Właściwie dobrana biżuteria spełnia rolę doskonałego uzupełnienia wybranej kreacji. Takie ozdoby często kupowane są nie tylko ze względu na niepowtarzalny wygląd, ale z tego powodu, że są dobrą inwestycją kapitału. Czy faktycznie warto inwestować w biżuterię? Co kupić, by w przyszłości można było dzięki temu zarobić?
Czy biżuteria może być dobrą inwestycją?
Jeśli chcemy inwestować pieniądze w biżuterię, musimy zastanowić się, co warto kupić. Pierścionki lub obrączki nabywane w zwykłym sklepie jubilerskim nie mają w zasadzie żadnej wartości dodanej. Gdyby więc sprzedać je natychmiast, można by zyskać najwyżej tyle, ile wart jest złoty złom. Cenna jest natomiast starsza biżuteria. Dobrym pomysłem na inwestycję jest nabywanie rzeczy wyjątkowych i wysokiej jakości, gdyż ich wartość będzie z czasem rosła. Tak jest także w przypadku sygnowanej, ręcznie robionej starej biżuterii. Tego typu ozdób jest bowiem coraz mniej na rynku, gdyż kupione przez kolekcjonerów precjoza rzadko wracają z powrotem na rynek. Nabywcy wystarczy sama świadomość, że to, co ma, z roku na rok przybiera na wartości. Zyskuje i będzie zyskiwać, bo bez względu na pojawiające się sezonowe mody, najcenniejsza jest biżuteria najstarsza, czyli pochodząca najczęściej z XIX wieku. Na kolczyki czy naszyjnik z XVIII wieku trudno trafić, a starsze rzeczy właściwie nie pojawiają się na rynku.
Kto wytwarzał biżuterię, która dziś jest bardzo cenna?
Wartościowe są produkty pracowni Faberge, a z bardziej współczesnych – wyroby Cartiera. W Polsce najlepsze ceny osiągają wyroby rodem z carskiej Rosji (z XIX w.), Wiednia (XIX/XX w.) oraz utrzymane w stylistyce art deco. Trzeba za nie zapłacić od 5 do 50 tys. złotych. Trudno określić jednoznaczne kryteriów dochodzenia do ceny w przypadku złotej biżuterii. Oczywiście jubiler mierzy, waży i wycenia złoto oraz kamienie, a następnie ocenia subtelność wykonania i piękno wyrobu. Znaczenie ma też stan danej broszy czy pierścionka. To właśnie tłumaczy duże różnice cenowe między precjozami pochodzącymi z tego samego okresu.
Inwestycja w biżuterię – czy to dobry pomysł?
Decydując się na zakup kolii, naszyjników, czy pierścieni możemy mieć pewność, że niezależnie od inflacji czy sytuacji na arenie międzynarodowej, znajdziemy na nie kupca, który zaoferuje dobrą cenę. Co bardzo ważne, biżuterię łatwo przewieźć i możemy zabrać ją ze sobą przy przeprowadzce do nowego domu, przetransportować za granicę lub też ukryć ją w skrytce bankowej. Eksperci twierdzą, że nawet pojedynczy złoty pierścionek wysokiej próby noszony na co dzień na palcu jest zabezpieczeniem, gdyż jego sprzedaż może nam pozwolić szybko i bezproblemowo pozbyć się najpilniejszych zobowiązań finansowych.
Inwestowanie w biżuterię jest dobrym pomysłem, gdyż ta lokata nie traci swojej wartości. Jeśli dysponujemy gotówką, wejdźmy do domu aukcyjnego i poszukajmy pięknych precjozów.